Włosowe pytania i odpowiedzi
Dzisiejszy post jest odpowiedzią na kolejną już nominację do zabawy Liebster Blog Award. Bardzo dziękuję autorce bloga Fair Hair Care za nominację,a że pytania są włosowe z chęcią na nie odpowiem i posłużą mi za wpis, ale tym razem nie nominuję nikogo :)
Pytania,które otrzymałam od Fair hair care :
- Która gwiazda ma według Ciebie najpiękniejszą fryzurę?
- Jaki jest Twój cel pielęgnacji włosów?
- Jaka jest najgorsza rzecz, jaką zrobiłaś kiedykolwiek swoim
włosom?
- Jaka jest Twoja ulubiona forma pielęgnacji włosów?
- Dokończ zdanie: moje włosy byłyby idealne, gdyby...
- Maska czy odżywka?
- Od kiedy i dlaczego zajęłaś się bardziej profesjonalną
pielęgnacją włosów?
- Gdybyś na jeden dzień mogła mieć wymarzone włosy, jak by one
wyglądały?
- Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk do włosów?
- Czego nigdy nie odważyłabyś się zrobić swoim włosom?
- Dokończ zdanie: mój ulubiony blog o świadomej pielęgnacji
włosów to...
Moje odpowiedzi:
1. Moją włosową faworytką wśród gwiazd jest Justyna
Steczkowska. Lubię patrzeć na jej włosy,szczególnie w prostej wersji. Włosy gwiazd
to często efekt doczepiania, zagęszczania itp. więc wolę podziwiać włosy
dziewczyn na blogach, bo wiem, że są naturalne.
2. Moim celem jest sprawić, żeby włosy wyglądały
jak najlepiej, aby były moją ozdobą i przede wszystkim,żeby były zdrowe
3. Ciężkie pytanie, bo moje włosy źle nigdy ze mną
nie miały. Nie prostowałam, nie zakręcałam ich za często, nie farbowałam, nawet
nie używałam przez długie lata suszarki. Ale jak już mam wybrać to niech będzie
ten „grzech” prostowania;)
4
Lubię olejowanie włosów. Czuję wtedy że są
zadowolone z takiej pielęgnacji. Dużo oczywiście zależy od oleju, bo np. do zapachu
sezamka nigdy nie przywyknę i już chyba zawsze będzie mi przeszkadzał, ale za to
włoski mam po nich w rewelacyjnej formie :)
5.
Dokończ zdanie: moje włosy byłyby idealne,
gdyby... zawsze równomiernie falowały. Czasem prawa strona zupełnie nic sobie
na robi z tego, że lewa prezentuje falki na dole włosów i pozostaje prosta, czy
prawie prosta.
6. Zdecydowanie maska. Mam parę ulubionych masek (Alterra
granat i aloes, Kallos Latte, regenerująca
maska z olejami Biovax, maska drożdżowa Babuszki Agafii) do których chętnie
wracam, a idealną odżywkę napotkałam do tej pory tylko jedna na włosowej drodze
(Nivea-odżywka odbudowująca do długich włosów).
7. Świadomą pielęgnacją zajęłam się po jednym ze
spotkań z koleżanką- włosomaniaczką. Na początku byłam dość sceptycznie
nastawiona do jej szaleństwa włosowego, ale później coraz częściej i chętniej zaczęłam
przesiadywać najpierw na blogu Anwen, a później na wielu innych, poświęconych
pielęgnacji włosów. Temat zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam założyć
swojego bloga, gdzie pokazuję swoje eksperymenty włosowe, jedne mniej inne bardziej
udane, recenzje kosmetyków.
8. Czarne ,proste, długie.
9.
Oj, trudne pytanie, bo mam ich kilka. Ale po
namyślę stwierdzam, że na dzień dzisiejszy jest to olej kokosowy. Uwielbiam
miękkość, blask i nawilżenie jakie prezentują moje włosy po tym oleju.
10.
Zabiegi typu rozjaśnianie, trwała ondulacja,
chemiczne farbowanie.
11. Pierwszy jaki zaczęłam czytać, czyli blog Anwen.
Z nieco mniej znanych bardzo polubiłam http://wlosymuszabycdlugie.blogspot.com/
i podziwiam autorkę bloga przede wszystkim za to, że codziennie dodaje post, a
każdy z nich jest ciekawy i szczegółowo dopracowany, brawo :)
hi dear, nice post,i know more about you and why you have amazing hair
OdpowiedzUsuńTez zaczęłam włosomanię od Anwen, świetną robotę wykonała swoim blogiem:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pytania przypadły Ci do gustu i że na nie odpowiedziałaś - miło mi się czytało Twój post :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie lubią kokosowego, ale to pewnie dlatego, że mam raczej wysokoporowate :)
Zgadzam sie z punktem 1 :-) tez bardzo mi sie podobaja Jej wlosy.
OdpowiedzUsuńAlterrę granatem i aloesem też lubię, ale tylko do wzbogacania o półprodukty :) Solo szału nie robi :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy również lubią olej kokosowy.
OdpowiedzUsuńJa moją przygodę z włosomaniactwem zaczęłam od Anwen. :)
Zgadzam się z drugą odpowiedzią - myślę tak samo :) Olej kokosowy jest świetny :) Ogromnie go lubię :)
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam olejowanie :)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy jest moim ulubieńcem! Sezamowy zapach również mnie zniechęca. Myślę że większość osób zaczeła przygode od Anwen :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety olejowanie nie przynosi zadnych rezultatow ;/ jestem chyba jedyna osoba ktora nie czerpie z tego kozysci ;/ probowalam roznych olejow, a wlosy i tak zawsze jeszcze bardziej sianowate niz przed ;/
OdpowiedzUsuńdodaje do obs by byc na bierząco !
Było by mi niezmiernie milo gdybyś i TY odwiedziła mojego bloga :)) Pozdrawiam!
weemini.blogspot.com
Oj tam, Twoje włosy i tak są przecudowne :) U mnie Kallos Latte się nie sprawdził niestety
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog! w wolnej chwili zapraszam do mnie, dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuńmoże wspólna obserwacja? jeśli tak, daj znać u mnie ;-)
www.meyonn.blogspot.com
Moje włosy najbardziej lubią olej sezamowy i maskę bananową z Kallosa ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog, będę tu wpadać częściej!
Obserwuję i pozdrawiam :*
ewelaina.blogspot.com
Bardzo fajny post :) odpowiedzi i dziękuję za miłe słowa;* Ja też regularnie do Ciebie zaglądam :) Pomyślałam,że zrobię ten TAG również u mnie niedługo, jak tylko znajdę troszkę więcej czasu. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuń