Sok z aloesu
Do zakupu soku z aloesu i wypróbowaniu jego wyjątkowych właściwościach na włosach przymierzałam się długo. Ciągle odstraszała mnie dość wysoka cena. W końcu w sklepie ze zdrową żywnością udało mi się upolować go troszkę taniej.
Moje włosy polubiły się z nim równie mocno, jak z olejem kokosowym,a już myślałam,że trudno będzie mi znaleźć coś równie dla nich dobrego. Sok z aloesu wykorzystuję na trzy sposoby: jako dodatek do szamponu, dodatek do masek i każdorazowo po umyciu włosów jako płukankę. Ten ostatni sposób jest najprostszy, płuczę włosy po wcześniejszym rozcieńczeniu soku z wodą (w proporcji 1:1) i daje najlepsze rezultaty.
Włosy są przede wszystkim baaardzo dobrze nawilżone, lekko usztywnione, dzięki czemu mogę nad nimi lepiej zapanować, stają się bardziej posłuszne, błyszczące i łatwiej je rozczesać.
Po dodaniu soku do szamponu,czy maski afekty są nieco mniej widoczne,ale warto poeksperymentować co będzie najlepsze na włosów,a jeśli na tym polu nie przyniesie zadowalających efektów,zawsze można go po prostu wypić:)
Sok z aloesu można kupić w każdej aptece,ale z pewnością warto poszukać w sklepach ze zdrową żywnością,ja właśnie w jednym ze takich sklepów trafiłam na promocję, płacąc ok. 8zł za 330ml. Często w Super-Pharmie można kupić 100ml za ok.10zł.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeszcze nigdy nie stosowałem aloesowego soku na włosy :-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim sporo ale nie miałam jeszcze przyjemności używać :)
OdpowiedzUsuńTeż widziałam tę promocję w Superpharm :)
OdpowiedzUsuńPS. Nominowałam Cię do kontynuacji zabawy związanej z pytaniami dotyczącymi włosów, zapraszam :)
http://mfairhaircare.blogspot.com/2014/12/tag-wosowe-pytania-i-odpowiedzi.html
Bardzo atrakcyjna cena! Z reguły widziałam po około 30 zł. Moje włosy chyba średnio lubią aloes, ale moja przyjaciółka bardzo,bardzo zachwala sok i u niej efekt jest taki jak u Ciebie. Śliczne włoski ;*
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim, ale po Twoim poście, chciałabym bardzo wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko znajdę na promocji na pewno wypróbuje :) Przepiękne masz włosy <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje :)
Używałam jako płukanki i dawał radę, chociaż w tej formie wolę zioła lub ocet jabłkowy:) sok z aloesu był jednak dla mnie cudnym tonikiem:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie nad tym sokiem, masz piekne wloski:)
OdpowiedzUsuńszczęka mi opadła jakie masz piękne i gęste włosy!! uwielbiam aloes ;)
OdpowiedzUsuńJezusie cóż za piękne włosy! też planuję zakup!
OdpowiedzUsuńTeż szukam soku aloesowego :) poszukam w sklepach ze zdrową żywnościa moze i u mnie będzie troszke taniej ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJejku jakie masz gęste włosy <3
OdpowiedzUsuńPiękne włosy:)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy prezentują się na tym zdjęciu przepięknie :) Zazdroszczę gęstości i grubości :)
OdpowiedzUsuńO ile się nie mylę, to w Superpharm można czasem upolować litr soku z aloesu za 20zł, czy nawet mniej. Sama jeszcze nie miałam okazji go wypróbować, ale zamierzam. Pozdrawiam i zapraszam! Właśnie założyłam bloga :)
OdpowiedzUsuńWszystko co z aloesem bądź aloesowe wzbudza u mnie pożądanie i silną chęć posiadania tego!
OdpowiedzUsuńDawno do Ciebie nie zaglądałam i już tego żałuję.
Obserwuję aby być na bieżąco.
Cieszę się i dziękuję za obserwację,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń