poniedziałek, 29 grudnia 2014

Odżywka Nivea Long Repair



Do zakupu tej odżywki poczułam się zachęcona po przeczytaniu wielu pozytywnych komentarzy na jej temat. Długo szukałam kosmetyku, który pomoże mi przede wszystkim rozczesać porządnie włosy,bez szarpania i rozwiązywania supełków. Czasem zdarza się, że nawet szczotka TT nie daje sobie z nimi rady, z pomocą przychodzi grzebień z szeroko rozstawionymi zębami i ręczne rozplątywanie włosów. Na szczęście niezwykle pomocna okazała się w tej sprawie opisywana dzisiaj przeze mnie odżywka.
Po wkroczeniu w włosomaniactwo szukałam raczej produktów, które zamawia się przez Internet,albo szuka w mały drogeriach,sklepach zielarskich. Gdyby nie dobre opinie,które o niej przeczytałam,pewnie nawet bym na nią nie spojrzała,bo z firmą Nivea, nigdy nie było mi po drodze.

Co mówi producent ? 

Odżywka Long Repair z olejkiem babassu:
- wzmacnia włosy od nasady
- odbudowuje strukturę włosów i ułatwia rozczesywanie
- chroni końcówki włosów

Konkretnie i na temat. Nie ma długaśnego opisu i obietnic,że włosy po użyciu odżywki będą jak ze snu.

Cena ok. 8zł 

Skład: Aqua, Stearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Dimethicone, Hydrolyzed Keratin, Orbignya Oleifera Seed Oil, Oryzanol, Silicone Quaternium – 18, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth - 6, Trideceth- 12, C12-15 Pareth-3, Coco Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lactic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Linalool , Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Benzyl Alcohol, Parfum.

Jak na drogeryjną odżywkę,skład nie odstrasza. Dość wysoko w składzie tytułowy olejek babassu i  płynna kreatyna, po drodze parę lżejszych silikonów i zapach na ostatnim miejscu.

Nivea Long Repair przeznaczona jest do włosów łamliwych, rozdwajających się i długich. Spełniłam tylko ostatnie kryterium, więc ciężko mi stwierdzić,czy zapobiega łamaniu i rozdwajaniu włosów. Na pewno ułatwia rozczesywanie i zmniejsza plątanie włosów, Oprócz tego pięknie je wygładza, stają się ujarzmione, sypkie,ani trochę ich nie obciąża.

Konsystencja też wychodzi na plus. Jest gęsta,więc łatwo nałożyć odżywkę,nie spływa z włosów.

Zapach jest delikatny, kosmetyczno - drogeryjny,nie przeszkadza mi zupełnie.

Opakowanie wypada trochę gorzej,bo na początku odżywkę można spokojnie i bez problemu wycisnąć,gorzej pewnie będzie przy samym końcu,nie widać też ile kosmetyku pozostało.

Podsumowując: zdecydowanie jest to najlepsza drogeryjna odżywka jaką stosowałam.Wiem,że zagości na stałe w mojej włosowej kolekcji,tym bardziej,że ze zdobyciem kolejnego opakowania nie będzie najmniejszych problemów:)

Ps. niby wszystko pięknie i cacy,ale coraz bardziej drażni mnie falowanie po lewej i proste włosy po prawej:/

24 komentarze:

  1. Ale gęste i piękne!!! :)
    "Opakowanie wypada trochę gorzej,bo na początku odżywkę można spokojnie i bez problemu wycisnąć,gorzej pewnie będzie przy samym końcu,nie widać też ile kosmetyku pozostało" - też tego nienawidzę! Czasem mam wrażenie, że marnuje mi się duża część produktu...
    A tę odżywkę kojarzę, bo dużo dziewczyn ją chwali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam na to taki mały patent. Gdy nie mogę już wydostać maski/odżywki, a czuję, że jeszcze coś tam zostało to po prostu dolewam do opakowania trochę wody ;) Gdy produkt jest już bardzo rozrzedzony, wiem że mogę go już z czystym sumieniem wyrzucić ;)

      Usuń
    2. Spróbuję Twojego sposobu przy końcówce odżywki:)

      Usuń
    3. ja zazwyczaj przecinam opakowanie w pół :D

      Usuń
  2. Ostatnio ją testowałam i opisałam to na blogu. U mnie sprawdza się świetnie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio oglądałam ją w sklepie i nie wiedziałam czy kupić. Teraz już wiem ! :))
    Swietny post i szczęśliwego nowego roku życzę !!
    Zapraszam do mnie :)) http://adtadtadta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. A my się tak średnio polubiliśmy. Przepiękne masz włosięta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja obecnie używam Intense Repair, już druga buteleczka się kończy ale już nie kupuję trzeci raz... A long repair jakoś dla mnie niczym sie nie rozni od intense repair, a uzywalam oba :D teraz przechodze do normalnej nawilzajacej odzywki z Garnier...
    Ps, piekne wloski i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam obecnie odżywki Nivea Intense Repair i chociaż niedawno ją otworzyłam, to już wiem, że to świetny produkt :) Tej wersji na razie nie miałam okazji wypróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też właśnie niedawno kupiłam intense repair i zaskoczyła mnie pozytywnie. Miałam w głowie zakorzenione przekonanie (nie wiadomo skąd), że nivea to słabizna podwzględem składowym i "efektowym", a tu niespodzianka - skład ok, działanie ok. Nie mogę jedynie jej nakładać solo, bo puszy mi włosy, ale w połączeniu z innym produktem uzyskuje miękką, gładką taflę :)

      Usuń
    2. Firma Nivea kojarzyła mi się do tej pory tylko z kremem i z żadnym innym kosmetykiem:)

      Usuń
  7. Również o niej słyszałam dobre opinie, nie stosuje duzo odżywek wole maski ale jak skończy mi sie Garrnier A+K skuszę się na nią!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam właśnie kupiony szampon z tej serii :) Myślę że do lutego wyczerpie mój zapas innych odżywek i ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze jest w mojej łazience, bo lubię ją chyba najbardziej z silikonowych odżywek:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam wiele dobrego ale nie miałam okazji wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ją i była dla mnie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę spróbować ;) lubię produkty z nivea ;* obserwuję !

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam dawniej i ją sobie chwaliłam.
    Czas kupić tą odżywkę ponownie ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy ja chwalą - kiedyś może wpadnie i w moje ręce. Póki co wykorzystuję swoje zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię tę odżywkę. Piękne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dawno nie kupowałam slikonowej odżywki o tej słyszałam wiele dobrego może niedługo się na nią zdecyduję ze względu na niesprzyjającą pogodę. Cudne masz te włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tą odżywkę ☺ Piękne włosy ☺

    OdpowiedzUsuń