niedziela, 8 lutego 2015

Niedziela dla włosów (3)


Podczas dnia dla włosa, w ruch poszedł olej sezamowy, do którego wracam często i bardzo chętnie. Chociaż jego zapach, lubiący rozprzestrzeniać się po całym domu do przyjemnych nie należy. Kojarzy mi się z przypalonymi kotletami. Ale co tam zapach... działa rewelacyjnie na włosy i to sprawia, że należy do moich olejowych ulubieńców.

Czego dokładnie użyłam ?


Odkąd nie szaleję już z ilością nałożonego oleju na włosy i potrafię zmyć go nawet delikatnym myjadłem, bez konieczności podwójnego szorowania czupryny, żeby pozbyć się tłustej, nieprzyjemnej warstwy, bardzo polubiłam olej sezamowy. Początkowo twierdziłam, że nie jest to olej dla moich włosów i już miałam zamiar wykorzystywać go tylko w kuchni, ale na szczęście znalazłam umiar. Teraz po umiejętnym olejowaniu, włosy stają się mięsiste, miłe w dotyku, (co w dużej mierze jest też zasługą mydła cedrowego), sypkie i nie przetłuszczają się szybko, jak bywało wcześniej, kiedy nałożyłam zbyt dużo oleju. 
W tą niedzielę postawiłam na dobrze znaną mi już metodę pielęgnacji, ale mam nadzieję, że w kolejnej znajdę trochę więcej czasu i poeksperymentuję, bo już mi tęskno za czymś nowym i jeszcze nie wypróbowanym przeze mnie.

              
z lampą                                                                              bez lampy

23 komentarze:

  1. Oleju sezamowego jeszcze nie próbowałam ,śliczne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie można dostać olej sezamowy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Są piękne! ♡ Oleju sezamowego jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Są takie gęste i piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Włosy wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jeszcze nie miałam oleju sezamowego :) Kiedyś na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jak na razie testowałam tylko olej z pestek winogron i ten babci Agafii na wzmocnienie włosów. Niedługo będzie pora wybrać się po nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje włosy naprawdę wyglądają świetnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sezamek u mnie sie nie sprawdzil ;( Wlosy prezentuja sie swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny olej, który dopisuję do chciejlisty... A mydło cedrowe jest na niej już od dawna! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. nie próbowałam jeszcze oleju sezamowego. śliczne włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie olej sezamowy niestety nie sprawdził się i oddalam teściowej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A czy eliksir ziołowy Green Pharmacy jako odżywka b/s nie wysusza Ci włosów? Zawsze się tego boję w ziołach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam go tylko od czasu do czasu,nie po każdym myciu i stosowany w taki sposób nie wysusza włosów:)

      Usuń
  14. Muszę kiedyś wypróbować na włosach olej sezamowy ;) Śliczne włoski :) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prezentują się super ! Musze kiedyś koniecznie wypróbowac to mydło cedrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak dalece nie cierpię zapachu oleju sezamowego, że nie byłabym w stanie się przemóc, żeby nałożyć go na włosy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja narazie wykańczam mój olej lniany, który nie ma końca -___-, chętnie wypróbowałabym już coś nowego. Mydło cedrowe dopiero co zakupiłam, mam plan wypróbować niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham ten olejek, nie zdaza mi sie go nie zmyc odkad przed umyciem glowy nakladam na nie odzywke:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze i znów mydło cedrowe przez Ciebie aż sama mam ochotę je kupić, tylko nie wiem czy moje włosy się z nim polubią.

    OdpowiedzUsuń