Dzisiaj parę słów o maleństwie, które początkowo służyło mi tylko jako kosmetyk po pielęgnacji paznokci, ale szybko stało się też balsamem do ust.
Co mówi producent ?
Innowacyjna formuła maseczki przeznaczonej do pielęgnacji paznokci, głęboko nawilża, odżywia i wzmacnia paznokcie. Przywraca im zdrowy wygląd, przyspiesza wzrost, zapobiega łamliwości, kruchości i rozdwajaniu. Zawiera wapń, masło shea i olej ze słodkich migdałów, które wzmacniają, wypełniają ubytki w płytce paznokcia i wspomagają regenerację. Wyciągi z roślin o leczniczym działaniu: z aloesu, dziurawca i lnu odżywiają, działają przeciwzapalnie, zmiękczają skórki wokół paznokcia. Po zastosowaniu maski paznokcie odzyskują zdrowy wygląd, są mocne i lśniące.
Sposób użycia: masującymi ruchami nanieść niewielką ilość produktu na skórki i płytkę paznokcia. Nadmiar usunąć chusteczką.
Skład:
Cera Alba (wosk pszczeli), Theobroma Cacao Seed Butter (masło kakaowe), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów),
Linseed Oil (olej lniany), Butyrospermum Parkii (masło shea), Camellia Sinensis Leaf Extract (ekstrakt z zielonej herbaty),
Calendula Officinalis (Calendula) Extract (ekstrakt z nagietka lekarskiego), Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf
Juice (sok z aloesu), Hypericum Perforatum (St. John's Worth) Extract (aekstrakt z dziurawca), Linum
Usitatissimum (Linseed) Seed Extract (ekstrakt z lnu), Paraffin (parafina), Parfum (zapach), Calcium D-glucorate (wapń), Medicago sativa extract (ekstrakt z lucerny), Taraxacum Officinale Extract (ekstrakt z mniszka lekarskiego), Pottassium Iodide (naturalny jod morski), CI 77289 (barwnik).
W składzie same naturalne dobra, super sprawa.
Cena: 6-10zł/10g
Któregoś razu oprócz paznokci posmarowałam również usta tym specyfikiem, no i na jednym razie się nie skończyło. Przy jesiennej pogodzie, kiedy usta potrzebują dobrej, skutecznej ochrony ta maska okazała się rewelacyjnym rozwiązaniem. Znakomicie nawilża usta, pozostawiając lekką powłokę, podobnie jak pomadka. Ma słodki smak, więc trzeba powstrzymywać się od oblizywania warg :) Zapach - bardzo przyjemny, przypomina mi owoc kiwi.
Przy okazji większych zakupów polecam skusić się na maskę do paznokci, bo za niewielką cenę można nabyć prawdziwie wszechstronnie działające cudeńko.
Fajna maseczka z fajnym składem, a przyznam ze nigdy nie słyszałam o maseczkach do paznokci;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę ale faktycznie skład super !
OdpowiedzUsuńGdzie można to cudeńko kupić?
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ja kupiłam w Entobazar :)
UsuńCiekawy produkt :) Też jestem ciekawa gdzie go można znaleźć :)
OdpowiedzUsuńMoże moje paznokcie nie potrzebują tego produktu ale usta to już tak :)
OdpowiedzUsuńWow zainteresowalas mnie ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)
Brzmi fajnie, ale moim paznokciom to chyba nic nie pomoże ;)
OdpowiedzUsuńJedna z wersji tego "masełka" zawiera olej norkowy... Tak, to olej z norek - skutecznie zniechęcił mnie do tej firmy, na pewno nie kupię niczego ich produkcji.. :/
OdpowiedzUsuńA widzisz, nawet nie wiedziałam że ta firma też wykorzystuje w swoim kosmetykach taki olej. Myślałam, że występuje tylko w Castor Oil Hollywood Beauty. Dzięki za info.
UsuńNie znam tych maseczek :)
OdpowiedzUsuńDostałam na imieniny super produkt mały ale wielka moc skórki pięknie zadbane paznokcie nawilżone a po hybrydach polecam szczególnie
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń