niedziela, 10 maja 2015

Niedziela dla włosów (16)

Dzisiejszy dzień dla włosów nie był jakoś szczególnie obfity w pielęgnację i efekty nie zaliczają się do tych najlepszych. 

Czego użyłam ?

- szampon Farmona ze skrzypem polnym
- maska lniana Sylveco nałożona na ok. 5 min. po umyciu włosów
- maska Biovax białe trufle i orchidea nałożona na ok. 20 min.
- Cudowny Olejek Garnier Fructis
- serum Avon

Zarówno maski Sylveco i Biovax używałam już po raz kolejny i obie potrafią sprawić niespodzianki. Raz jest dobrze, a raz włosy nie są zadowolone. Tę lnianą traktuję raczej jako odżywkę, bo nakładam ją na krótki czas i spłukuję. Biovax ma więcej czasu na działanie, ale nie zawsze jestem zadowolona z tego działania. Właśnie dzisiaj tak spuszyła mi włosy, że musiałam sporo się namęczyć, żeby je nieco ujarzmić. Szkoda też, że nie pozostawiła na włosach przyjemnego zapachu, jak to  jest w przypadku wersji Gold. Może wzbogacona jakiś półproduktem zachowałaby się lepiej. Maleńkie opakowanie wystarczy mi jeszcze na dwie aplikacje. Zobaczę, być może będą to dwie udane próby, bo tej niedzieli maska się nie popisała.

Efekt:


24 komentarze:

  1. Właśnie czaje się na tego Biovaxa ale u mnie one również lubią sprawiać niespodzianki więc chyba jednak na razie się wstrzymam :) a włosy i tak piękne :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę rozejrzeć się za tym olejkiem z Garniera :) Śliczne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem bardzo ciekawa tej maski lnianej solo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja polubiłam ten szampon :) poluję na tego złotego Biovaxa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany! U mnie maska Orchideowa jako jedyna z 5 tych małych Biovaxow zostawiła na włosach zapach i to na kilka myć podczas których uzywalam zupełnie innych rzeczy, w tym mocno pachnących.

    OdpowiedzUsuń
  6. A tak chwalą tą z Biovaxu! Ale chyba i tak się skuszę, na tą różową lub tą gold :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne są Twoje włosy <3 Tak długie i piękny mają kolor. Ja przed wczoraj też używałam orchid i też mi spuszyła włosy! Nie wiem co to jest, bo do tej pory pięknie je podkręcała. Może to wina pogody w moim przypadku, bo było dość burzowo.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też właśnie zastanawiałam się, czy to częściowo nie przez pogodę taki puch :\

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim przypadku chyba też byłby puszek, za dużo nawilżaczy ;) Choć maska sylveco bardzo mnie kusi, ale na pewno będę mieszać z olejem :)

    Ale masz już długie włosięta, marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gęstość i długość wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No właśnie u mnie ten Biovax też niezbyt się spisywał...

    OdpowiedzUsuń
  12. Maska lniana mnie zaciekawiła;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale masz dłuuugaśne włosy, no i jakie gęste! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz cudowne włosy - ta długość w pełni by mnie uszczęśliwiła :)
    Obserwuję - zapraszam do mnie, jeżeli ci się spodoba zaobserwuj również :)
    http://www.skezjablog.eu/

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze wypróbować maskę Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Objetosc Twoich wlosow mnie powala <3!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne włosy! Jesteś szczęściarą:) Ciekawa jestem kolejnych eksperymentów:) Obserwuję i zapraszam do siebie. Mam nadzieję, że Ci się też spodoba;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj ale włosy! Ja moje zapuszczam, ciekawe kiedy będą takie dłuuugie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale te Twoje włosy mają z Tobą dobrze :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Długość idealna. <3 Używam maski Biovax Gold i moje włosy także reagują na nią różnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. włosy cudne:) a ja te buteleczki po serum z avonu uwielbiam potem na sera diy miec;)

    OdpowiedzUsuń