niedziela, 3 maja 2015

Niedziela dla włosów (15)


Stwierdziłam, że sobotnio - niedzielny dzień dla włosów jest jak najbardziej na czasie. Majówka to doskonały czas na rozpoczęcie sezonu grillowego i mimo, że na kiełbaskę skusiłam się wczoraj po południu, to już od rana chodził za mną zapach przypraw do grilla. Jak to możliwe, że nakładając olej na włosy myślałam o grillowanych smakołykach ? Natychmiastową odpowiedź otrzyma każdy, kto powącha olej musztardowy. To mój najnowszy olejowy nabytek, który zastąpił olej sezamowy. Zastąpił godnie. Szczególnie, jak chodzi o zapach. Do teraz zastanawiam się, który jest większym śmierdziuszkiem i naprawdę jest to ciężka decyzja :)


Czego dokładnie użyłam ?

- olej musztardowy nałożony na ok. 2 godz. 
- szampon BD ułatwiający rozczesywanie 
- odżywka Nivea Care
- maska Biovax Gold
- Garnier Fructis Cudowny Olejek
- serum Avon
 
Efekt:

Efekt uzyskany po użyciu wymienionych kosmetyków jest dla mnie zadowalający. O oleju musztardowym na razie nie umiem powiedzieć zbyt wiele, bo użyłam go pierwszy raz i to na dodatek w towarzystwie maski Biovax. Wybrałam akurat tę maskę, bo ma intensywny, ładny zapach, który skutecznie pomógł mi pozbyć się woni musztardy i przypraw do grilla na włosach. Do tego pachnący Cudowny Olejek i mogłam wyjść do ludzi.
Włosy były bardzo miękkie, błyszczące, nieobciążone, falowały dość skromnie, ale co najważniejsze dla mnie tym razem, ładnie pachniały.

23 komentarze:

  1. Słyszałam wiele dobrego o oleju musztardowym, ale boję się, że zapach byłby dla mnie zbyt mocny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie gęste! Ile masz cm w kucyku? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękne :) chciałabym ten olej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 13 cm w kucyku, matko... Ja mam połowę tego :P Może kiedyś dobrnę do 8 cm :P
    Musztardowego nie próbowałam, sezamowego też nie - ale dużo osób marudzi na jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam, że musztardowy nadaje się tylko na skalp ale go jeszcze nie miałam. Gdzie kupiłaś? ;) bo u siebie stacjonarnie nigdzie nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam, że musztardowy nadaje się tylko na skalp ale go jeszcze nie miałam. Gdzie kupiłaś? ;) bo u siebie stacjonarnie nigdzie nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na skalp też nałożyłam, podobno przyśpiesza porost i zapobiega wypadaniu, zobaczymy :)
      Kupiłam go w osiedlowej drogerii, a tak to zostają sklepy internetowe.

      Usuń
  7. Piękne masz włosy. O oleju musztardowym nie słyszałam nigdy, jestem ciekawa jakby się spisał na moich włosach, które są bardzo osłabione po ciąży... Obserwuję z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przegęste!! Cudowne!! A ja dziś tez poużywałam BD i olejku Fructis :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oleju musztardowego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Olej musztardowy też stosuje :) Piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Olejku nie mialam okazji probowac ale Twoje wlosy jak zawsze olsniewaja !

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne włoski Aniu ;) Jedne z najpiękniejszych w blogosferze ;)
    Również obecnie stosuję ten sam szampon Babydream, który ma ułatwiać rozczesywanie włosów, choć ja nie widzę żadnej różnicy między nim a zwykłym Babydreamem ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszcze gęstości !

    OdpowiedzUsuń
  14. Gęstość powala ile masz cm w kucyku?

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakież ty masz cudowne włosy!!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne włosy :) Jestem ciekawa tych nowych Biovaxów :D

    OdpowiedzUsuń